Następstwa diagnozowania i leczenia nowotworu mają głęboki wpływ na samopoczucie seksualne kobiet przed leczeniem, w jego trakcie i po leczeniu. Problemy związane ze zdrowiem seksualnym są często niedostatecznie rozwiązywane w warunkach klinicznych i badawczych, a informacje i zakresy badań zwykle są ograniczone do kobiet z rakiem piersi lub ginekologicznym [1]. Jednym z najczęściej zgłaszanych skutków ubocznych terapii nowotworu jest suchość pochwy, która jest wynikiem niedostatecznego wydzielania śluzu. W większości przypadków uczucie to jest umiejscowione w przedsionku pochwy. Objaw ten zgłasza około 14 milionów kobiet w wieku 18 lat i starszych. Aż 90% kobiet w trakcie menopauzy i po menopauzie zgłasza suchość pochwy, opisując to jako problem [2, 3].
Najczęściej zaburzona jest sfera seksualna, przede wszystkim współżycie seksualne, ale mogą się pojawić także dolegliwości natury fizycznej, tj. świąd, pieczenie, podrażnienie, ból w obszarze pochwy i jej przedsionka oraz zewnętrznych okolic intymnych [4]. Problem może mieć różne natężenie, w skrajnych przypadkach ból pojawia się także przy chodzeniu, co często uniemożliwia normalne funkcjonowanie [5].
Wbrew powszechnemu przekonaniu suchość pochwy nie jest schorzeniem, które dotyka jedynie kobiety w wieku około- i pomenopauzalnym [6]. W pewnych sytuacjach dotyczy dwudziesto- i trzydziestolatek. W takich sytuacjach jest zwykle spowodowana okresowo lub stale zmniejszającą się produkcją żeńskich hormonów płciowych (estrogenów). U kobiet przed fizjologiczną menopauzą może wystąpić w wyniku zaburzeń hormonalnych, po usunięciu jajników, a także po uszkodzeniu ich w wyniku chemio- lub radioterapii [7, 8]. Część leków w chemioterapii wpływa negatywnie na błony śluzowe, łącznie z tymi związanymi z pochwą, co prowadzi do częstych podrażnień i stanów zapalnych. Terapia może prowadzić do zespołu menopauzalnego, któremu towarzyszy suchość pochwy. Suchość pochwy jest często wstydliwym problemem, wiele pacjentek też bagatelizuje ten problem [9]. Jednak brak wilgoci pochwowej może mieć ogromny wpływ na życie seksualne. Dlatego dostępnych jest kilka zabiegów łagodzących uciążliwą suchość.
Hormonalna terapia menopauzalna zawierająca niewielkie dawki estrogenu może być stosowana w różnych formach, które mają podobną skuteczność [10]. Jednak z powodów możliwości wystąpienia poważnych skutków ubocznych, wiele pacjentek nie chce, bądź nie może stosować tego typu leczenia. Z tego powodu rośnie znaczenie wykorzystania niehormonalnych środków nawilżających, a przede wszystkim kwasu hialuronowego we wsparciu leczenia suchości pochwy. W niniejszej pracy omówiono wady i zalety sposobów leczenia suchości pochwy będącej skutkiem ubocznym chemio- i radioterapii z wyszczególnieniem rosnącego znaczenia zastosowania kwasu hialuronowego.
POLECAMY
Patogeneza
Charakterystyka nabłonka pochwy zmienia się w trakcie życia kobiety i ma to związek ze zmianami stężenia hormonów płciowych. W okresie płodnym nabłonek jest wielowarstwowy, nierogowaciejący, płaski, bogaty w glikogen, nawilżony i elastyczny, podczas gdy w okresie menopauzy, ze względu na spadek hormonów estrogenowych powoli zanika [11]. Mniej komórek nabłonkowych skutkuje mniejszym złuszczaniem się komórek do pochwy. Gdy komórki nabłonkowe złuszczają się i giną, uwalniają glikogen, który jest hydrolizowany do glukozy. W wyniku działania bakterii mlekowych (Lactobacillus acidophilus) glukoza jest rozkładana na 5% kwas mlekowy. Bez tyc...