Szacuje się, że każdego roku u mniej więcej 200 tys.dziewcząt występują infekcje narządów płciowych, w tym w 80 tys. przypadków występują one w grupie wiekowej 0–14 lat, a w 120 tys. przypadków – powyżej 14. roku życia. U nawet 25–75% dziewczynek nie identyfikuje się żadnego patogenu, wówczas stan zapalny może być związany np. z atopowym zapaleniem skóry. Co ciekawe, w 60% vulvovaginitis współistnieje z infekcjami układu moczowego [1–4].
Do czynników sprzyjających powstawaniu stanów zapalnych pochwy i sromu w okresie ciszy hormonalnej należą przede wszystkim:
POLECAMY
- brak czynności estrogenowej,
- cienka i atroficzna błona dziewicza,
- ziejące wejście do pochwy.
Istotny jest również brak progesteronu skutkujący nieobecnością śluzu szyjkowego zapewniającego właściwości absorpcyjne.
Pochwa w okresie przedpokwitaniowym ma odczyn zasadowy, co umożliwia namnażanie bakterii chorobotwórczych, które mają zwykle pochodzenie kałowe i ustno-gardłowe. Zasadowe pH powoduje również zmniejszenie ilości pałeczek kwasu mlekowego, mających działanie ochronne i zapobiegające namnażaniu się patogenów chorobotwórczych.
Vulvovaginitis sprzyjają także uwarunkowania anatomiczne, takie jak bliskie sąsiedztwo ujścia cewki moczowej i odbytu oraz słabo wykształcone w okresie przedpokwitaniowym wargi sromowe mniejsze. Co ważne, w wargach sromowych brak poduszeczek tłuszczowych, a okolice intymne są pozbawione owłosienia, przez co pochwa jest pozbawiona bariery chroniącej przed wnikaniem bakterii. Zapaleniu sprzyja również nieprawidłowa i niewystarczająca higiena osobista, działanie czynników drażniących (np. mydeł zapachowych, płynów do kąpieli itp.) oraz występowanie ciał obcych czy urazów sromu.
Należy pamiętać, że jednym z czynników ryzyka jest mastu...