Hormonalna terapia menopauzalna a zdrowie seksualne. Co to znaczy: „nie mam libido”?

Wiedza praktyczna

W ogólnomedycznej terminologii lekarskiej, ale niestety również ginekologicznej, mówiąc o zdrowiu seksualnym, posługujemy się określeniem libido. Słowo to ma rodowód filozoficzny, przyrodoznawczy i w ostateczności psychoanalityczny. Wprowadzone do medycyny przez psychiatrę Freuda zadomowiło się w niej doskonale na cały wiek. Współcześnie należy pracować nad wprowadzeniem do użytku określeń zgodnych z obowiązującą wiedzą z zakresu seksuologii, aby wyjść z wielu stereotypów, które utrudniają zarówno życie codzienne, jak i diagnostykę i leczenie dysfunkcji seksualnych.

Zdrowie seksualne jest integralną częścią zdrowia człowieka, a jego dobra jakość jest ważnym elementem dobrego samopoczucia. Prawdopodobnie każdemu człowiekowi zależy na życiu i jego dobrej jakości.

POLECAMY

Badania pokazują, że u wielu kobiet po menopauzie wzrasta pozytywna odpowiedź na stymulację seksualną będącą rezultatem zmniejszenia lęku przed ciążą, braku konieczności dalszego używania antykoncepcji czy braku dyskomfortu związanego z miesiączką. Z drugiej strony starsze kobiety mogą doświadczać dyspareunii, zmniejszonego pożądania lub braku zainteresowania aktywnością seksualną (fizycznie lub psychicznie) oraz trudności w doświadczaniu orgazmu.

Zrozumienie seksualnych problemów kobiety angażuje wiele dyscyplin obejmujących lekarzy rodzinnych, ginekologów, fizjoterapeutów uroginekologicznych, geriatrów, psychologów klinicznych oraz pielęgniarki podstawowej i specjalistycznej opieki medycznej. W czasie konsultacji można krótko zwrócić uwagę i delikatnie zapytać, czy to oby nie relacja w związku związana z seksualnością stanowi istotę problemu. Ponieważ zdrowie seksualne jest bardzo złożonym „fenomenem pary”, trzeba też w ocenie uwzględnić czynnik męski. Leczenie w seksuologii nie jest bowiem ograniczone do farmakoterapii, ale obejmuje również stosowanie różnych metod samopomocy behawioralnej, czyli zmiany zachowań, przekonań i przyzwyczajeń.

Istotnym problemem aktywności seksualnej starszych ludzi jest brak ich uważności w zabezpieczaniu się przed chorobami przenoszonymi drogą płciową. Należy pamiętać, że istnieją czynniki, które predysponują do wyższego ryzyka zakażeń, a także mogą opóźniać ich rozpoznanie. Zarówno same kobiety, jak i pracownicy ochrony zdrowia powinni mieć świadomość złożoności i współzależności czynników odpowiedzialnych za zdrowie seksualne kobiety. Wydaje się to szczególnie ważne w okresie około- i postmenopauzalnym, kiedy współcześnie jeszcze bardzo wiele kobiet ulega stereotypowemu myśleniu: „nie miesiączkuję, nie będę rodzić, to nie muszę poddawać się badaniu ginekologicznemu, a tym bardziej dbać o zdrowie seksualne”.

Mity na temat seksualności starszych kobiet 

W społeczeństwach całego świata istnieje wiele mitów dotyczących aktywności seksualnej starszych kobiet. Są one osadzone w przekazie kulturowym, religijnym, a także naukowym, ponieważ wiedza o seksualności człowieka jest wiedzą bardzo młodą, a odkrycia naukowe bardzo trudno torują sobie drogę przez mity. Słowo „mit” możemy zdefiniować jako powszechnie używaną nieprawdziwą myśl, która często wyraża dezaprobatę dla opisywanej rzeczywistości. 

Do najczęściej występujących stereotypów/mitów dotyczących seksualności kobiet należą: aktywne seksualnie mogą być tylko młode kobiety – poniżej 30. roku życia, życie seksualne kobiet kończy się wraz z menopauzą, wrażliwość seksualna kobiety może być zawsze uruchomiona przez partnera, miłe i przyzwoite kobiety nie reagują na stymulację erotyczną, kobieta po menopauzie nie ma libido.

Czym jest libido?

Określenie „libido” ma swój rodowód w psychoanalizie, metodzie poznania i leczenia człowieka próbującej wyjaśniać różne zjawiska społeczne i kulturowe (zewnętrzne) mające wpływ na jego psychiczne funkcjonowanie. Jako nauka psychoanaliza została zapoczątkowana na przełomie XIX i XX w. przez wiedeńskiego lekarza Zygmunta Freuda.

Sam termin „psychoanaliza” wywodzi się z lat współpracy Freuda z Josefem Breuerem. Ci dwaj wiedeńscy lekarze, próbując leczyć chorych metodą polegającą na odszyfrowywaniu sensu objawów traktowanych jako forma wyrazu NIEŚWIADOMEGO życia psychicznego i uświadamianiu ich znaczenia pacjentowi, posługiwali się początkowo określeniem „metoda katartyczna” (od gr. katharsis = „oczyszczenie”) – w nawiązaniu do terminu znanego w teorii i praktyce dramatu greckiego. 

W liście do Freuda Breuer zaproponował mu, by na podstawie „Króla Edypa” Sofoklesa – tragedii określonej przez Friedricha Schillera mianem „tragicznej analizy” – nazwać wynalezioną przez nich obu metodę katartyczną „psychoanalizą”, albowiem oni obaj – podobnie jak Edyp zwalczył dręczącą Teby zarazę, tropiąc i wypowiadając prawdę – sprowadzili „histeryczne” objawy swej pacjentki do ich genezy tkwiącej w przeżyciu traumatycznym z wczesnych lat życia (list ten, przechowywany w Archiwum Freuda w Nowym Jorku, do dzisiaj nie został opublikowany w żadnym wydaniu jego korespondencji). Wyniki swych studiów Freud i Breuer opublikowali w 1895 roku w pracy 
pt. „Studien über Hysterie”.

W materiałach źródłowych znajdziemy również informację, że historia pojęcia „nieświadomość” sięga przyrodoznawcy Carla Gustava Carusa...

Pozostałe 90% treści dostępne jest tylko dla Prenumeratorów

Co zyskasz, kupując prenumeratę?
  • 6 wydań czasopisma "Forum Położnictwa i Ginekologii"
  • Nielimitowany dostęp do całego archiwum czasopisma
  • Zniżki w konferencjach organizowanych przez redakcję
  • ...i wiele więcej!

Przypisy

    POZNAJ PUBLIKACJE Z NASZEJ KSIĘGARNI