Niepłodność wg WHO zdefiniowana jest jako rok bezskutecznych starań o ciążę, przy zachowanej regularności współżycia bez zabezpieczenia. Dopiero po tym czasie wskazane jest włączenie diagnostyki z następowym leczeniem.
Niepłodność wg WHO zdefiniowana jest jako rok bezskutecznych starań o ciążę, przy zachowanej regularności współżycia bez zabezpieczenia. Dopiero po tym czasie wskazane jest włączenie diagnostyki z następowym leczeniem.
Współczesna uroginekologia dysponuje wieloma narzędziami diagnostycznymi – od metod nieinwazyjnych do inwazyjnych, które mogą być subiektywne lub obiektywne [1–3]. Ultrasonografia dna miednicy (ang. pelvic floor sonography – PFS) jest coraz częściej stosowana zarówno w codziennej praktyce, jak i w badaniach naukowych [4–6]. Badanie jest tanie, nieinwazyjne i szeroko dostępne. Stanowi obiektywne uzupełnienie innych metod diagnostycznych. Aparaty USG znajdują się praktycznie we wszystkich oddziałach ginekologicznych oraz w wielu gabinetach. Ultrasonografia w uroginekologii umożliwia uwidocznienie struktur dna miednicy w czasie rzeczywistym. Charakteryzuje się dobrą rozdzielczością i pozwala na obrazowanie w prezentacji 2D, 3D i 4D. Istotną zaletą jest możliwość dokładnego uwidocznienia sztucznych materiałów stosowanych obecnie w uroginekologii.
Mikroflora pochwy odgrywa kluczową rolę w utrzymaniu homeostazy układu moczowo-płciowego. Ekosystem pochwy jest głównym składnikiem zabezpieczającym przed kolonizacją nabłonka pochwy drobnoustrojami niepożądanymi, w tym atypowymi, a w konsekwencji chroniącym przed rozwojem infekcji oraz stanów zapalnych.
Radiologia zabiegowa, wychodząc naprzeciw wymaganiom XXI w., stara się znaleźć jak najmniej inwazyjne sposoby leczenia różnych schorzeń. Spektrum możliwości zwiększa się każdego roku. W fazie wdrażania do rutynowego postępowania jest embolizacja w leczeniu łagodnego przerostu gruczołu krokowego i embolizacja w leczeniu hemoroidów. W trakcie obiecujących badań są również zabiegi embolizacji tętnicy żołądkowej w leczeniu otyłości. Te i wiele innych zabiegów w niedługim czasie będzie pretendować do miana metody pierwszego rzutu, dzięki bardzo dobremu wyważeniu skuteczności do poziomu inwazyjności. Jedną z metod, która wiele lat temu zyskała szerokie uznanie, a obecnie dzięki udoskonaleniu instrumentarium ma jeszcze większe znaczenia kliniczne również w Polsce, jest przezpochwowe udrażnianie jajowodów.
Kłykciny kończyste (brodawki płciowe) to łagodne zmiany obserwowane w okolicy anogenitalnej, powstałe w wyniku infekcji genitalnymi szczepami wirusa brodawczaka ludzkiego (ang. human papilloma virus – HPV).
W wielu krajach, w tym również w Polsce, od kilkunastu lat obserwuje się powolny, ale stały wzrost zapadalności na choroby związane z zakażeniem genitalnymi typami wirusa HPV. W Polsce brodawki płciowe są powodem ponad 30% wszystkich konsultacji w poradniach skórno-wenerologicznych.
Kriochirurgia jest metodą nienaruszającą ciągłości leczonej tkanki, stąd jej bezbolesny i bezkrwawy przebieg. Polega na schłodzeniu tkanki zmienionej chorobowo aż do momentu uzyskania jej destrukcji. W konsekwencji szybkiego zamrożenia dochodzi do martwicy tkanki, tworzą się w niej kryształy lodu prowadzące do uszkodzenia układów enzymatycznych i śmierci komórkowej. Metoda ta daje łatwość odróżnienia tkanki zamrażanej od tkanek otaczających, dzięki czemu w precyzyjny sposób można określić miejsce wykonania zabiegu [1].
Zmianom okołomenopauzalnym spowodowanym niedoborem estrogenów towarzyszą obniżenie zawartości kolagenu i elastyny w tkankach, ścieńczenie nabłonka w rezultacie zaniku warstwy powierzchownej, dysfunkcja komórek mięśni gładkich, a także degradacja tkanki łącznej. Ten łańcuch etiopatogenetyczny skutkuje zespołem objawów, których doświadcza ok. 50% kobiet w okresie około- i pomenopauzalnym, z czego wynika, że problemem tym dotkniętych jest 2–3 mln kobiet w Polsce. Objawy te składają się na znaczne obniżenie jakości życia seksualnego i ogól-
nego komfortu życia w rezultacie nawracających infekcji pochwy, sromu i dróg moczowych.
W czasie porodu siłami natury kobiety doświadczają bardzo silnych dolegliwości bólowych, których nasilenie zależy od czynników fizjologicznych (fazy porodu, czasu jego trwania, intensywności), psychologicznych i uwarunkowań społeczno-kulturowych. Aż 60% pierwiastek określa ból porodowy jako bardzo silny lub silny, 23% jako niemożliwy do wytrzymania, a tylko 9% jako akceptowalny (słaby). Wśród wieloródek ponad 46% pacjentek ocenia ból porodowy jako bardzo silny lub silny, 17% jako niemożliwy do zniesienia, a 25% jako akceptowalny [1, 2]. Od dawna wiadomo, że bardzo silne dolegliwości bólowe mają niekorzystny wpływ na matkę i jej nienarodzone dziecko, ponieważ z jednej strony są przyczyną olbrzymiego lęku i stresu, a z drugiej strony odpowiadają za hiperwentylację rodzącej.
Występowanie cukrzycy u pacjentek w wieku rozrodczym jest problemem wielopłaszczyznowym. W celu odpowiedniego dobrania antykoncepcji zarówno lekarz pierwszego kontaktu, diabetolog, jak i ginekolog muszą mieć odpowiednią wiedzę na temat najlepszych, nowoczesnych metod antykoncepcji odpowiednich dla kobiet chorych na cukrzycę. Stosowanie dwuskładnikowej tabletki antykoncepcyjnej w grupie chorych na cukrzycę, zgodnie z rekomendacjami Polskiego Towarzystwa Diabetologicznego (PTD), jest dopuszczalne, jednak wiąże się z pewnymi ograniczeniami [7].
Celem pracy było określenie celowości podawania i ocena efektów terapeutycznych prOVag® emulsji po leczeniu metodą laseroterapii z zastosowaniem laserów CO2 (dwutlenkowo-węglowych) i Er:YAG (erbowoyagowych ) wysiłkowego nietrzymania moczu, rewitalizacji pochwy oraz kłykcin kończystych.
Zespół bolesnego miesiączkowania (ZBM) dotyka zdecydowanej większości młodych kobiet w wieku rozrodczym. Jednakże etiopatogeneza tego zespołu nadal nie jest do końca poznana, co skutkuje wciąż obecnymi problemami w diagnostyce i leczeniu tej dolegliwości.
Objawy mogą rozpoczynać się tuż przed spodziewaną miesiączką lub w pierwszych godzinach jej trwania.
Dolegliwości bólowe bywają na tyle silne, że uniemożliwiają normalne codzienne funkcjonowanie.
Zespół policystycznych jajników (ang. polycystic ovary syndrome – PCOS) występuje u ok. 5–10% kobiet w wieku rozrodczym i jest zespołem niejednorodnych objawów klinicznych, wśród których przewlekły lub okresowy brak owulacji stanowi główną przyczynę zaburzeń płodności, obserwowanych u 33–75% pacjentek. Przyczyna powstawania PCOS nie jest ostatecznie wyjaśniona. Obecnie za najbardziej prawdopodobne hipotezy w aspekcie etiopatogenezy PCOS uważa się defekt syntezy androgenów prowadzący do zwiększonego ich wydzielania przez komórki tekalne jajników oraz defekt neuroendokrynny związany z zaburzeniem rytmicznego wydzielania gonadoliberyny (GnRH), a także ze zwiększeniem wrażliwości przysadki na stymulację GnRH, a w konsekwencji z nasileniem syntezy lutropiny (LH). Pozostałe czynniki, których rolę w etiologii PCOS podkreśla się szczególnie w ostatnich latach, to insulinooporność z wtórną hiperinsulinemią, czynniki genetyczne, czynniki środowiskowe oraz niedobór witaminy D3.